Jesień w pełni i jak co roku, raczy nas pięknem natury, a tym razem także ciepłą aurą. W pasiecie, jak to w ulu, praca wciąż wre. Jednym z darów jesieni, który niedawno skończyliśmy dla Was przygotować, jest miód nawłociowy, nazywany przez niektórych złotym skarbem jesieni. To wyjątkowy rodzaj miodu, jednym z najsilniejszych naturalnych antybiotyków i środków łagodzących ból. Pozwólcie, że przybliżę Wam dziś cechy miodu nawłociowego, jego smak, wygląd oraz sposoby wykorzystania. Ja zawsze sięgam po niego, gdy boli mnie gardło.

Od kilku lat w Polsce z coraz większym entuzjazmem podchodzi się do uprawy lawendy. Fioletowe, kwitnące pola cieszą się powodzeniem nie tylko wśród amatorów pięknych widoków czy fotografii na łonie przyrody - lawenda jest w kręgu zainteresowań osób zajmujących się prozdrowotnymi właściwościami roślin oraz naturalną pielęgnacją skóry i włosów. A trzeba wiedzieć, że właściwości lawendy są nie do przecenienia! Coraz częściej też lawendą interesują się pszczelarze, mają ku temu powody. Jakie właściwości ma lawenda, do czego służy w pasiece i co można z niej zrobić - opowiem w dzisiejszym wpisie. Przy okazji pochwalę się też dziełem kilku ostatnich lat naszego życia i polecę Wam niezwykły adres.

Wygląda jak promienie słońca, smakuje jak początek lata, uzdrawia jak najlepszy lek. Miód rzepakowy - bo o nim mowa - jest jednym z najpopularniejszych rodzajów miodu w Polsce. Wytwarzany z nektaru kwitnących w czerwcu kwiatów rzepaku, ma charakterystyczny delikatny smak i jasnożółty kolor oraz wiele cennych właściwości zdrowotnych. Dla mnie ten miód to kwintesencja letniej kuchni - bez niego nie ma letniej lemoniady, sosu winegret lub marynaty do grilla. A to dopiero początek tego, co potrafi.

Pyłek pszczeli, znany również jako pyłek kwiatowy, to prawdziwy rarytas z ula – jest cennym produktem pszczelim o wysokiej wartości odżywczej. Jest to naturalny produkt zbierany przez pszczoły bezpośrednio z kwiatów, przez co stanowi źródło białka, witamin, minerałów i antyoksydantów. Dziś przyjrzymy się bliżej pyłkowi pszczelemu, jego właściwościom i zastosowaniu. Ale zanim dojdziemy do szczegółowej analizy tego superproduktu, opowiem Wam, jak zbiera się pyłek w sposób zrównoważony i najlepszy dla pszczół.

Pokutuje przekonanie, że miód to sam cukier i absolutnie nie wolno go jeść, chcąc dbać o formę. Tymczasem zalety jedzenia miodu są ogromne, a składniki odżywcze, jakie dostarcza - niezliczone. Równie kaloryczny cukier nie ma ich wcale, a słodziki - choć mają mniej lub nawet zero kalorii - są po prostu sztuczne i co rusz trafiam na informacje, że jednak nie są dla naszego zdrowia obojętne. Jeśli więc już macie skusić się na zjedzenie czegoś słodkiego, to nie ma nic lepszego niż miód. W tym wpisie postaram się odpowiedzieć na wasze pytania o to, czy miód jest tuczący.

Mówi się, że miód im ciemniejszy, tym zdrowszy. Trzymając się tej zasady, miód gryczany musi należeć do miodowej elity. To jeden z najzdrowszych, najbardziej charakterystycznych a zarazem moich ulubionych miodów. Jest jedyny w swoim rodzaju, można go albo kochać, albo nienawidzić, bo jego intensywny kolor i aromat jest zarezerwowany dla smakoszy. Zobaczcie, za jakie właściwości miodu gryczanego ja zostałem jego fanem.

W tym roku pogoda nas nie rozpieszcza, ale choć wiosna termiczna zaczęła się późno, w pasiece życie już tętni, a praca wre. Dziś opowiem Wam nieco o wiosennych pracach, jakie należy wykonać w pasiecie i zdradzę, czym o tej porze roku zajmują się pszczele rodziny.

Do świąt zostało nieco ponad dwa tygodnie. To idealny moment, by przygotować miodownik. To pyszne ciasto z dodatkiem miodu, w zależności od regionu Polski jednym kojarzy się z Bożym Narodzeniem, innym z Wielkanocą. Bez wątpienia jednak ma ono dostojny i świąteczny charakter. Kilka wyrazistych miodowych blatów przełożonych kremem — to bomba kaloryczna, na którą można, ale nawet trzeba pozwolić sobie właśnie od święta. Jak zrobić tradycyjny miodownik i jakiego miodu do niego dodać? Tego właśnie dowiecie się z tego wpisu.

Propolis to niesamowita substancja, naturalna bariera ochronna wytwarzana przez pszczoły, która ma chronić ule i ich mieszkańców przed drobnoustrojami i zimnem. Skoro chroni pszczele rodziny, ochroni też Ciebie! Stosuje się go w moim domu od pokoleń, jest niezastąpiony na odporność, stany zapalne czy trawienie. Tylko jak przyjmować ten pokruszony pszczeli kit? Dla mnie odpowiedź jest prosta - albo z miodem, jako dodatek np. do klasycznego wielokwiatu, albo w formie propolisowej nalewki. Zdradzę Wam przepis, który robił jeszcze mój dziadek, również pszczelarz.

Często pytacie mnie: “Janku, a jaki miód stosować na przeziębienie?”. Odpowiadam bez namysłu - każdy miód jest zdrowy, ale gdy dokucza katar, kaszel lub gorączka, najlepszy będzie lipowy! Jest właściwości zdrowotne znane są od dawna, a najbardziej cenimy go za działanie przeciwzapalne, przeciwkaszlowe i zdolność obniżania gorączki. Oto, co warto wiedzieć o tym wyjątkowym miodzie.

Nikt nie kwestionuje faktu, że miód jest zdrowy - to wiedza powszechna. Jednak zdecydowanie mniej wiemy na temat tego, jak prawidłowo stosować miód profilaktycznie, co zrobić by był jeszcze zdrowszy, lub by niechcąco nie zepsuć prozdrowotnych i antybakteryjnych właściwości miodu. Dziś wyjawię Wam, jak ja stosuję miód , by cieszyć się dobrą odpornością i witalnością na co dzień. To ważne zwłaszcza w okresie nasilenia się sezonowych infekcji. 

Przed zimą wiele osób kupuje większe niż zwykle zapasy miodu, chcąc zabezpieczyć siebie i rodzinę na najzimniejsze miesiące i okres wzmożonych zachorowań na przeziębienie i grypę. W końcu nie ma nic zdrowszego niż miód i bardziej krzepiącego niż mikstura z miodem na odporność. Bez miodu nie wyobrażamy sobie także świąt!  Panuje powszechne przekonanie, że miód się nie psuje. Czy faktycznie tak jest? Jak przechowywać miód, by móc jak najdłużej cieszyć się jego smakiem i walorami zdrowotnymi? Zdradzę Wam, jak robię to ja, pszczelarz w trzecim pokoleniu.